Impel Gwardia Wrocław zagra w niedzielę mecz z AZS-em Białystok. Mecz bardzo ważny, bo wygrana może jej dać spory kapitał w walce o 5. miejsce po fazie zasadniczej.
W ostatniej kolejce zawodniczki Rafała Błaszczyka poniosły bardzo dotkliwą porażkę w Sopocie. Ten mecz z pewnością podziałał na nie jak kubeł zimnej wody, zwłaszcza iż wrocławianki słyną z walki do końca i raczej gładko spotkań nie przegrywają. W Orbicie postarają się więc o rehabilitację.
W drużynie Gwardii prym wiedzie Katarzyna Jaszewska i także jutro powinno to być główne "żądło" przy siatce. Kibice liczą także na lepszy niż nad Bałtykiem występ Mai Tokarskiej.
W szeregach przyjezdnych główną rolę odgrywa Anna Klimakowa. Rosjanka w każdym meczu zdobywa sporą ilość punktów, co przyczyniło się już do pokonania tak uznanych rywalek jak Aluprof czy Muszynianka. Także w niedzielę sporo piłek pójdzie na atakującą Białegostoku. Prócz tego wrocławianki muszą uważać na przyjmującą Aleksandrę Kruk. "Bolek" wraca do stolicy Dolnego Śląska i zechce zagrać tu jak najlepiej, by udowodnić, iż dwa lata temu niepotrzebnie ją skreślono.
W 1. rundzie AZS okazał się górą i wygrał z Impel Gwardią 3:2. Jak będzie teraz? Na pewno emocjonująco.
Impel Gwardia Wrocław - AZS Białystok, niedziela, godz. 14:45, Hala Orbita
SZUCH
W ostatniej kolejce zawodniczki Rafała Błaszczyka poniosły bardzo dotkliwą porażkę w Sopocie. Ten mecz z pewnością podziałał na nie jak kubeł zimnej wody, zwłaszcza iż wrocławianki słyną z walki do końca i raczej gładko spotkań nie przegrywają. W Orbicie postarają się więc o rehabilitację.
W drużynie Gwardii prym wiedzie Katarzyna Jaszewska i także jutro powinno to być główne "żądło" przy siatce. Kibice liczą także na lepszy niż nad Bałtykiem występ Mai Tokarskiej.
W szeregach przyjezdnych główną rolę odgrywa Anna Klimakowa. Rosjanka w każdym meczu zdobywa sporą ilość punktów, co przyczyniło się już do pokonania tak uznanych rywalek jak Aluprof czy Muszynianka. Także w niedzielę sporo piłek pójdzie na atakującą Białegostoku. Prócz tego wrocławianki muszą uważać na przyjmującą Aleksandrę Kruk. "Bolek" wraca do stolicy Dolnego Śląska i zechce zagrać tu jak najlepiej, by udowodnić, iż dwa lata temu niepotrzebnie ją skreślono.
W 1. rundzie AZS okazał się górą i wygrał z Impel Gwardią 3:2. Jak będzie teraz? Na pewno emocjonująco.
Impel Gwardia Wrocław - AZS Białystok, niedziela, godz. 14:45, Hala Orbita
SZUCH
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A Ty co o tym myślisz? Komentuj!