Zwycięstwo Impela Wrocław w Dreźnie 3:1 w piątej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzyń siatkarek 2015/2016 to jeden z najważniejszych wyników dolnośląskiej siatkówki w XXI wieku. Okazało się, że niewiele trzeba by odmienić drużynę, by wreszcie zaskoczyła. Póki co Jackowi Grabowskiemu to się udało.
Wrocławianki były w środę lepsze wtedy, kiedy było potrzeba, w kluczowych momentach. Gdy ważyły się losy seta czy potem meczu, dokładały nagle doby serwis, jakiegoś asa, blok, skuteczną obronę. Sprzyjało im też szczęście no i troszeczkę - przyznajmy to - sędziowie.
Więcej o tym meczu przeczytacie -----> TUTAJ
Super :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i muszę powiedzieć, że po relacji mecz robi wrażenie. Ciekawe, jak się go oglądało na żywo.
OdpowiedzUsuń