Gwardia przegrała mecz, Cuprum straciło... Najlepiej zaprezentowały się w miniony weekend siatkarski Gaudii (fot. gaudiatrzebnica.pl) |
W miniony weekend dolnośląskie drużyny II ligi rozpoczęły rywalizację w pierwszej rundzie play-off. Dwie wygrane odniosły Gaudia Trzebnica i Cuprum Lubin. Zadani utrudniła sobie Gwardia, która po bardzo dobrym sobotnim meczu, następnego dnia uległa Czarnym Rząśnia 2:3.
Wrocławianie kapitalne zawody rozegrali w sobotę. W wypełnionej hali przy ul. Krupniczej ograli Czarnych Rząśnia 3:0, pozwalając im na zdobycie zaledwie 51 punktów. Następnego dnia trener Dariusz Parkitny dokonał dwóch zmian w wyjściowej szóstce i od pierwszych minut wprowadził na parkiet swojego syna Mateusza oraz rozgrywającego Jędrzeja Brożyniaka.
W pierwszym secie wydawało się, że te zmiany nic nie wniosły do gry gości. Wrocławianie od początku kontrolowali seta. Wystarczyła chwila, by odskoczyli na kilka punktów. Dobrze w tej części pojedynku spisywał się Piotr Deszcz, kilka razy skutecznie blokował Uliński. Efekt - wygrana do 15. Po tak pewnym zwycięstwie nikt nie spodziewał się, że w drugim secie gwardziści napotkają opór. Tymczasem Czarni już na początku zmusili Ireneusz Kłosa, by ten wezwał swoich siatkarzy na przerwę, prowadzili bowiem 9:6. Te stratę udało się obronić, potem jednak skutecznymi atakami i asem serwisowym popisał się Parkityny i głównie dzięki jego dobrej grze Rząśnia odskoczyła na cztery punkty (21:17) i przewagę dowiozła do końca (25:20).
Set trzeci zaczął się od prowadzenia 3:0 gospodarzy, ale potem Uliński najpierw został zablokowany przez duet Strzała-Sobieraj, a potem zaatakował w aut. Zrobiło się 5:6, a atakującego Gwardii na parkiecie zastąpił tegoroczny maturzysta Łukasz Lubaczewski. Kluczowa dla tej partii seria miała miejsce chwilę później. Przy stanie 9:10 wrocławianie zdobyli 5 punktów z rzędu. Kilka minut później dwoma punktowymi zagrywkami popisał się właśnie Lubaczewski i stało się jasne, że siatkarze Kłosa obejmą prowadzenie 2:1. Co z tego, skoro w czwartym secie sytuacja znów się odwróciła i to Czarni dominowali wygrywając 25:17.
Pewność siebie, jaka goście zdobyli wygrywając czwartego seta, pomogła im w dobrym początku partii piątej. Prowadzili 3:1 i 5:2, ale po chwili mieli już tylko punkt przewagi (7:6). Wtedy jednak gospodarzom przydarzyło się kilka błędów własnych, a na dodatek zablokowany został Piotr Deszcz. Straty nie udało się już Gwardii odrobić.
Po tym meczu w rywalizacji do trzech wygranych jest remis 1:1. Kolejne dwa mecze w najbliższy weekend w Rząśni. Trener Kłos w wypowiedzi dla Gazety Wrocławskiej zapowiedział, że jego podopiecznych stać na dwie wygrane na wyjeździe.
Gwardia Wrocław - Czarni Rząśnia 3:0 (28:26, 25:16, 25:19)
Gwardia Wrocław - Czarni Rząśnia 2:3 (25:15, 20:25, 25:16, 17:25, 11:15)
Gwardia: Uliński, Dutkiewicz (k), Wajdowicz, Chmiela, Jaszewski, Deszcz, Kaczmarek (libero) oraz Kordylas, Pentelski, Rejno i Lubaczewski.
Czarni: Brożyniak, Miarka, Strzała (k), Sobieraj, Żychla, Kuna, Mikołajczyk (libero) oraz Kraś i Rybarczyk.
Stan rywalizacji 1:1
W drugiej parze półfinałowej tej grupy II ligi Cuprum Lubin dwukrotnie u siebie pokonał Delic-Pol Częstochowę. Stracił przy tym tylko seta.
Cuprum Lubin - Delic Pol Częstochowa 3:0 (25:21, 26:24, 25:21)
Cuprum Lubin - Delic Pol Częstochowa 3:1 (25:16, 25:21, 21:25, 25:17).
Stan rywalizacji 2:0 dla Cuprum
Najlepiej w weekend zaprezentowały się panie z Gaudii Trzebnica. Jako że sezon zasadniczy - podobnie jak lubinianie - zakończyły na fotelu lidera, pierwsze dwa mecze także rozgrywały u siebie. Ich rywal - Politechnika Częstochowa - nie miał wiele do powiedzenia. Szczególnie w sobotę, kiedy ugrał zaledwie 41 punktów. W niedzielę grał lepiej, ale także nie wygrał seta. Teraz rywalizacja przenosi się pod Jasną Górę.
Gaudia Trzebnica - Politechnika Częstochowska 3:0 (25:12, 25:9, 25:20),
Gaudia Trzebnica - Politechnika Częstochowska 3:0 (25:14, 25:16, 25:20).
Gaudia: Ślęzak, Eska, Boroń, Marszałek, Grajczak, Gawlak, Kędzia – libero, Dydak, Menducka, Balewska, Lizner, Talisz.
Stan rywalizacji 2:0 dla Gaudii
Jakub Guder
siatka.org/gazetawroclawska.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A Ty co o tym myślisz? Komentuj!