niedziela, 29 maja 2011

Mroczkowska dla Strefy Siatkówki: Tamten sezon przyniósł przełomowy wynik

fot. Jarosław Jakubczak

O obecnym i poprzednim sezonie, meczu z Organiką Budowlanymi i planach na przyszłość z Katarzyną Mroczkowską po sobotnim meczu rozmawiał Sebastian Solecki. Polecamy.

W zeszłym sezonie zabłysnęłyście na europejskich parkietach, zajmując czwarte miejsce w Challenge Cup , jednak do końca rozgrywek walczyłyście o utrzymanie w lidze. W tym roku udało wam się zająć bardzo dobre miejsce na „krajowym podwórku". Który sezon twoim zdaniem był lepszy w waszym wykonaniu?
- Tamten sezon przyniósł przełomowy wynik w pucharach, natomiast wydaje mi się, że to ten sezon był lepszy. Zespół był pełny, bo praktycznie cały czas miałyśmy skład do grania mimo tego, że przytrafiały nam się kontuzje. Ważnym elementem naszej drużyny była możliwość zastąpienia jednej zawodniczki przez inną, co jest szalenie ważne. Stworzyłyśmy świetny team, dobrze przygotowany, rozumiejący się na boisku i poza nim.


Podsumowując sezon, chciałem krótko zapytać o Puchar Polski - wpadka czy dotkliwa porażka?
- To jest taka trochę nasza wpadka. Może nie koncentrowałyśmy się sensu stricte na Pucharze Polski, ale zdecydowanie jeśli mowa o spotkaniu w Pile, to tam się nie popisałyśmy.

Jak wspomniałaś już wcześniej, w tym sezonie byliśmy świadkami bardzo wyrównanych rozgrywek ligowych. Jak twoim zdaniem rzutuje to na obraz polskiej żeńskiej siatkówki?
- Przede wszystkim myślę, że to są niewątpliwie większe emocje i to na pewno będzie wpływać na frekwencję na meczach. Spotkania mogą się skończyć każdym wynikiem,  co w tym roku liga pokazała kilkukrotnie. W końcówce, fakt faktem, wygrały te zespoły najlepsze, ale nie brakowało walki. Myślę, że to jest duży plus, bo to przyciąga zarówno kibiców, media, jak i sponsorów - wtedy to wszystko kręci się na wyższym poziomie.

Dla Strefy Siatkówki rozmawiał Sebastian Solecki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A Ty co o tym myślisz? Komentuj!