|
Arielle Wilson pokazała, że ma potencjał, by stać się nową gwiazdą Impel Gwardii i PlusLigi Kobiet fot. Jarosław Jakubczak |
W pierwszym meczu sezonu Impel Gwardia Wrocław nie dała szans Budowlanym Łódź i pewnie wygrała w Orbicie 3:0.
Nie spodziewaliśmy się tego. Poważnie. Nie mieliśmy pojęcia, że Impel Gwardia tak nas zaskoczy. A może raczej Organika rozczaruje? Tak czy inaczej - trzy punkty zostały we Wrocławiu.
Inauguracja rządzi się swoimi prawami. Są oczywiście przedsezonowe sparingi, ale tam nigdy nic nie wiadomo. Niby się wygrywa, ale w sezonie to może być różnie. No bo co z tego, że łodzianki w ostatnich sparingach ograły całą krajową czołówkę, skoro w stolicy Dolnego Śląska zaprezentowały się tak, jakby właściwie nie wyszły na parkiet. - Przepraszam kibiców i sponsorów - wydusiła z siebie tylko kapitan Organiki Joanna Mirek, a trener Mauro Masacci wziął winę na siebie. Bo w siatkówce nie wystarczy włoski szkoleniowiec i kilka zagranicznych siatkarek. Musi być duch.
ZOBACZ: Impel Gwardia wygrała pierwszy mecz o 5. miejsce
No i właśnie ten
team spirit mieliśmy w Gwardii. Bo to drużyna budowana z pomysłem i bez pośpiechu, ekipa, w której mamy tylko jedną nową zawodniczkę Amerykankę Arielle Wilson, bo Marta Haładyn to przecież swoja dziewucha z Krupniczej. No i dobrze, że do nas wróciła. W rozegraniu jest obrzydliwie dokładna. Obrzydliwie dla rywalek. Trzyma też klimat na boisku. A poza nim podobno trzyma się właśnie z Wilson, oprowadza ją po Wrocławiu. Słuchy nas doszły, że niedawno wybrały się wspólnie na zakupy i chyba właśnie buszując po sklepach dogadały się, jak grać. Bo stworzyły we wtorek duet zabójczy, a nowa środkowa Gwardii zdobyła 14 punktów, tyle samo co Katarzyna Mroczkowska. I statuetkę MVP spotkania dalibyśmy własnie Amerykance, tak na powitanie w Orbicie, a mamy pewność, że pani Kasia by się nie obraziła, bo to zawodniczka z klasą i podobnych pamiątek ma wiele.
Na koniec zauroczyła nas Aleksandra Folta. Nie tylko kąśliwym serwisem, ale i aparycją.
Impel Gwardia Wrocław - Organika Budowlani Łódź 3:0 (25:20, 25:11, 25:15)
Impel Gwardia: Haładyn (5), Jaszewska (9), Efimienko (9), Mroczkowska (14), Wilson (14), Krzos (libero) oraz Folta (1) i Rosner.
Organika Budowlani: Rousseaux (1), de Paula (5), Grbac (1), Kosek (8), Mróz (2), Kwiatkowska (2), Ciesielska (libero) oraz Bryda (4), Wójcik, Mirek (9), Mikołajewska i Golec (3)
MVP: Katarzyna Mroczkowska
JG
Kliknij poniżej CZYTAJ WIĘCEJ i zobacz więcej zdjęć!
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
|
fot. Jarosław Jakubczak |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A Ty co o tym myślisz? Komentuj!